[...]
Urodziła się w roku 1863 przy ulicy Babiniec, pod numerem 59. Jej
rówieśniczką była Olha Kobylanśka, autorka powieści Ziemia. Dwa lata przed
ich przyjściem na świat w dalekim Petersburgu zmarł Taras Szewczenko, osiem lat
później w Nowogrodzie Wołyńskim urodziła się Łesia Ukrainka. Gdy Natalija
Kobrynska zakładała w Stanisławowie Związek Kobiet Ruskich, moja praprababka właśnie
skończyła dwadzieścia jeden lat. Wkrótce, w ostatniej dekadzie XIX wieku, miała
wyjść za mąż i urodzić pierwsze dzieci. Było ich bodaj dziewięcioro – sześcioro
zmarło w niemowlęctwie lub we wczesnym dzieciństwie. Tylko troje osiągnęło
dorosłość i założyło rodziny. Spośród tych trojga najstarsza straciła życie podczas
epidemii „hiszpanki”, podobnie jej mąż. Było to pod koniec Wielkiej Wojny
(kiedy Semen Petlura dowodził Hajdamackim Koszem Słobodzkiej Ukrainy lub nieco
później, gdy Pawło Skoropadski sprawował funkcję hetmana zależnego od Niemców Państwa
Ukraińskiego) albo zaraz na początku odzyskanej polskiej niepodległości (gdy
toczyły się tajne rokowania między Polską a Ukraińską Republiką Ludową lub wkrótce
potem, gdy Polacy i Ukraińcy wspólnie odbijali Kijów z rąk Rosjan). Została po
nich córka, Stasia, którą babcia wzięła pod swoją opiekę – była to jej ukochana
wnuczka. [...]
Cały tekst na stronie miesięcznika "Twórczość" ==> CZYTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz