Wniknięcie „pod podszewkę” nie byłoby jednak możliwe, gdyby nie znajomość podstawowych faktów z życia rodziny Popperów – w Śmierci pięknych saren stanowią one główną materię opowieści. Po kilku tygodniach, które upłynęły od chwili, gdy planując samobójstwo pisał do bliskich listy pożegnalne, Pavel został wypuszczony z oddziału zamkniętego w klinice na Bohnicach – pojechał wówczas do rodziców, do Radotína, i odbył szereg rozmów z własnym ojcem. Na początku grudnia te dialogowe sesje, będące dla Lea i Oty czymś w rodzaju obustronnej terapii, zostały powtórzone. Jak pisze Kaczorowski, „przez okrągły tydzień, siedem godzin dziennie, wypytywał ojca o dzieciństwo i młodość”[1], o całe jego barwne życie. Efektem rozmów były zapiski zajmujące niewiele mniej niż setkę stron – rejestr postaci, miejsc i wydarzeń, które miały zostać opowiedziane na kartach najsłynniejszej książki niegdysiejszego dziennikarza sportowego Oty Pavla. „Materiały do wszystkiego [nad czym pracował] przygotowywał skrupulatnie i długo – wspominała jego żona Věra. – Pokrywał notatkami tysiące stron bloku, stokroć więcej, niż później zajmował reportaż lub opowiadanie”. Pracując nad historiami rodzinnymi, „odszukał również dalekich krewnych w Ameryce i w Kanadzie, aby sprawdzić zgodność opowiadania taty z prawdą. Uzyskał od nich dokładne informacje i dopiero wtedy zawarł je w swoich opowiadaniach”[2].