piątek, 8 sierpnia 2014

Panteon zrekonstruowany





[artykuł z cyklu Afazja polska]


W październiku i listopadzie 1832 roku Adam Mickiewicz wygłosił w paryskiej siedzibie Towarzystwa Litewskiego i Ziem Ruskich szereg krótkich odczytów związanych z aktualną sytuacją polskiej emigracji politycznej oraz odezw zachęcających do gromadzenia i upowszechniania relacji z wydarzeń, jakie w trakcie niedawnego powstania rozegrały się w granicach dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Teksty rzeczonych wystąpień opatrzone są w zbiorowych wydaniach dzieł Mickiewicza następującymi tytułami: O duchu narodowym, Wezwanie do ziomków od Towarzystwa Litewskiego i Ziem Ruskich w przedmiocie spisywania pamiętników z czasów ostatniej rewolucji, Do Towarzystwa Literackiego Polskiego w Paryżu. Z pozoru są to jedynie antykwaryczne dokumenty epoki, świadectwa polskiej myśli emigracyjnej pierwszej połowy XIX wieku. Jeśli jednak wczytać się w nie uważniej, objawiają swoje drugie dno, uświadamiając czytelnikowi, że wiele z uwarunkowań tamtego czasu pozostaje aktualnych do dziś. Słowem, Mickiewicz wciąż ma nam coś istotnego do powiedzenia — i to nie tylko poprzez swoje największe dzieła, kształtujące zbiorową wyobraźnię od niemal dwóch wieków, ale także poprzez teksty ulotne, wystąpienia okazjonalne, refleksje czynione naprędce w gorącej atmosferze popowstańczych lat.
 
Biografia powszechna polska

W odezwie Do Towarzystwa Literackiego Polskiego w Paryżu sformułowany został postulat stworzenia „biografii powszechnej polskiej”, publikacji — zapewne wielotomowej — zawierającej możliwie kompletny zbiór biogramów „wszystkich Polaków, którzy przez cały ciąg wojny o niepodległość, tj. od konfederacji barskiej aż do końca ostatniej rewolucji, za sprawę narodową męczeństwo ponieśli”. Autor Dziadów zauważał, że wszyscy, którzy ponieśli lub ponoszą jakiekolwiek cierpienia, zasługują na pamięć i szacunek, ale ze szczególną dbałością traktować trzeba świadectwa odnoszące się do losów „takich ludzi, którzy w działaniu swoim okazali indywidualną chęć i siłę, czy to w wojsku dowodząc, czyli tworząc powstanie, czy też osobiście odważając się na niebezpieczne wyprawy, czy też służąc sprawie narodowej słowem, piórem i radą”. Postulował, by autorów projektowanej „biografii Polaków” cechowała dokumentacyjna sumienność i dbałość o prawdę. Dzieło miało zostać napisane „stylem ile możności popularnym”, tak by mogło dotrzeć do jak największej liczby odbiorców i wywołać należyty rezonans: „Uwieczniając pamiątkę męczenników ojczyzny, ukrzepimy wiarę w jej nieśmiertelność; piękny przykład ożywi ducha poświęcenia się i utwierdzi wytrwałość, na koniec za pomocą podobnego dzieła rozszerzy się upowszechni znajomość historii polskiej, ściśle połączonej z historią politycznych prześladowań”.
W Wezwaniu do ziomków..., które było zachętą do spisywania wspomnień powstańczych, stwierdzał Mickiewicz, że pierwszorzędne znaczenie dla utrwalenia rzeczywistego obrazu narodowego zrywu mają ścisłość i rzetelność relacji — „pamięć dzieł, które [powstańcy] albo sami wykonali, albo które przed oczyma ich dokonano”. Uczestnik insurekcji powinien „z prawdą i szczerością” opowiedzieć „wszystko, co zdziałał i czego był świadkiem”. Przy tym za mniej istotne uznawał autor Dziadów informacje związane z wojenną taktyką i strategią, większą wagę przywiązywał zaś do szczegółów z pogranicza społeczno-obyczajowo-geograficznego: „O ile np. życie nasze domowe usposabiało młodzież do wojny; jakie w tym życiu zwyczaje zachowywać nadal i rozszerzać należy; jaka klasa ludzi okazała się najzdolniejszą do broni, i do jakiego rodzaju broni? O ile położenie naszych dworów i wiosek było sposobne do utworzenia powstań, jakie z tego położenia wypływały trudności i jak im na przyszłość zaradzić? O ile rząd rosyjski i jakimi drogami najmocniej powstanie paraliżował, i jakimi sposobami powstańcy, podstępem lub bronią, środki rządu niweczyli?”. Historię zbiorowości doradzał Mickiewicz opowiadać z perspektywy jednostki, „jak swoją własną, przechodząc zdarzenia w porządku, w jakim się jedne z drugich wywijały, mieszając szczegóły i anegdoty”, gdzie z okoliczności wypadnie”.
 


Pełny tekst w książce Afazja polska (wyd. "Sic!", Warszawa 2015)

http://www.ceneo.pl/Historia_i_literatura_faktu;szukaj-afazja+polska