piątek, 7 listopada 2014

Maria Tarczyńska o "Obcowaniu"


Na stronach portalu wNas.pl ukazała się pierwsza recenzja książki Obcowanie. Manifesty i eseje.
Autorką omówienia jest Maria Tarczyńska.
Poniżej fragment recenzji.
Z pełnym tekstem można się zapoznać TUTAJ.








Okazały, zadrukowany drobną czcionką, tom składa się z dwóch części poprzedzonych ważnym wstępem, który wyjaśnia założenia książki, a przede wszystkim – kluczowe pojęcie intelektualnego porozumienia, czyli obcowania ponad granicami pokoleń. Pierwsza część, zatytułowana „Sklejanie pamięci”, ma charakter przykładów zastosowania pozytywnego programu rozwijania wiedzy o człowieku i jego kulturze ze szczególnym uwzględnieniem literatury. Oprócz w gruncie rzeczy naukowych studiów przedmiotu (z wirtuozerskim opracowaniem „Pastuszka Chełmońskiego” Jarosława Marka Rymkiewicza) część pierwsza zawiera dwie rozmowy z badaczem literatury, eseistą i poetą – Dakowiczem. [...]Zwrócenie się do szerszej publiczności czytelniczej niż kręgi akademickie nie wyklucza wysokiego poziomu refleksji, w której „semantyka miejsca”, „miejsca pamięci”, „zwrot topograficzny”, „postpamięć”, słowem – kluczowe pojęcia nowej humanistyki są niezbędne. Brawurowo nawiązując do historii krytyki literackiej, a mianowicie do Legendy Młodej Polski Brzozowskiego (likwidatora neoromantyzmu) pisze Dakowicz esej Legenda nowoczesnej Polski (głos nocnego stróża).

W drugiej części omawianego tomu, opatrzonej tytułem „Nowoczesność schizofreniczna” Dakowicz (również jako poeta, autor „Bożych klaunów”!) zapisuje nowy rozdział polskiej recepcji literackiej życia i twórczości Nietzschego. Omawiając tekst Fajka van Gogha, autor zaznaczył: „Wojciech Karpiński przeprowadza w swojej książce błyskotliwą paralelę między dwoma wielkimi «emblematycznymi postaciami» stojącymi «u progu współczesności», van Goghiem i Nietzschem, wskazując na liczne podobieństwa biograficzne, na trawiącą obu gorączkę twórczą, na wspólny filozofowi i malarzowi epizod z chorobą umysłową” (s. 275).

Obcowanie: manifesty i eseje” jest przede wszystkim książką o czytaniu. Jak oznajmia autor: „[...] wybór takiego modelu czytania – ktoś powie: konserwatywnego i naiwnego – jest równoznaczny z deklaracją o charakterze światopoglądowym” (s. 312).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz