niedziela, 24 listopada 2013

Nowe wiersze w "Czwórkach"



W najnowszym numerze Magazynu Apokaliptycznego "44/Czterdzieści i cztery" znaleźć można kilka moich wierszy z czekającego na druk tomu Boże klauny.
Zachęcam do lektury "Czwórek".

Poniżej jeden z nowych tekstów.






Warzywa. Tercet metafizyczno-katatoniczny


Pan Seler (baryton):
Gdy mowa była o zbawieniu,
zerwać chciałem się i biec,
wymachując rękami.
Wołać chciałem: i ja
i ja i ja!
Coś spętało
mi ciało,
na trąbę
nie powstało.
Szkoda.

Kapusta Głowa Pusta (kontralt):
Leżę na skraju łóżka,
gdzieżeś się podział, Pietruszka?
Czyś na drodze do raju?
Czyś na brzegu ruczaju?
Ja tu sama, ja tu biedna,
bom na brzegu leża legła,
Z głodu padam, z lęku mdleję,
tkwię jak kołek, ślozy leję
całkiem suche oraz w przepaść
linoleum wbijam wzrok.
Hop-hop, Pietruszka, hop-hop!

Pan Pietruszka (falset):
Ja tu skaczę na jarmarku,
noga prawa, noga lewa.
Kto mnie trzyma na uwięzi?
Pajacowi tańczyć trzeba.
Sznur konopny, sznur z niebiosów
czy, przeciwnie, telluryczny?
Powiedz, miła, kto sznur dzierży?
Chyba wpadnę w stan mistyczny
i w ekstazie, w zapomnieniu,
z twarzą jasną (rumień płonie),
z małą duszą na ramieniu
padnę plackiem, złożę dłonie
i zapłaczę. I zaszlocham się na
śmierć.

Tuba mirum spargens sonum etc.
Obchód poranny.
Kurtyna.
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz