wtorek, 28 listopada 2023

Zaproszenie do Wrocławia

 


 

WROCŁAWSKIE TARGI DOBRYCH KSIĄŻEK

Hala Stulecia, ul. Wystawowa 1 we Wrocławiu

1 grudnia (piątek), godz. 16:15, Rotunda nr 11 spotkanie z Marią Woś wokół książki LeoPolka poprowadzi Przemysław Dakowicz

 


 

poniedziałek, 20 listopada 2023

Rozmowa o twórczości J. M. Rymkiewicza na łamach „Nowych Książek” (2023, nr 11)



[…]

Marzena Woźniak-Łabieniec: Sądzę, że metafizyka rozumiana jako tęsknota za ideami Platońskimi nigdy nie znikała z pola widzenia poezji, choć ich twórca wygnał poetów ze swego idealnego państwa. Tyle że była ona werbalizowana poprzez użycie różnych dykcji. Powiedziałabym, że Rymkiewicz jest raczej ogniwem. On sam inspirował się metafizycznymi poszukiwaniami znakomitych poprzedników: we wczesnej twórczości Czesławem Miłoszem, w późniejszej Bolesławem Leśmianem. Warto zauważyć, że choć obaj nicują podszewkę świata – każdy robi to na swój sposób. Miłosz poprzez użycie dykcji wysokiej, Leśmian poprzez karnawalizację tematyki śmierci. W ostatnich latach ta druga opcja była Rymkiewiczowi znacznie bliższa. Ale – co ciekawe – obaj poprzednicy nie dają odpowiedzi. Ich poezja nie rozstrzyga, tylko stawia pytania i podobnie czyni autor Mojego dzieła pośmiertnego (dla mnie bardzo ciekawym „tryptykiem” dialogicznym, świadczącym o koincydencji filozofii i poezji w tym temacie są: esej Kołakowskiego Jeśli Boga nie ma…, wiersz Rymkiewicza Jeśli nie istnieje i Miłosza Jeżeli nie ma). Wśród tych, którzy przepracowali lekcję autora Czym jest klasycyzm? widziałabym natomiast między innymi Krzysztofa Koehlera z pokolenia „bruLionu” czy nieco młodszych Wojciecha Wencla i Dariusza Suskę. Sam Rymkiewicz zresztą dialogował z następcami. Jeden z wierszy poświęcił Przemysławowi Dakowiczowi jako autorowi Afazji polskiej. To ważne, bo tym, co zwraca szczególną uwagę u Rymkiewicza, jest wywodzenie diagnoz i uniwersalnych pytań metafizycznych z historycznych doświadczeń jednostek bądź narodów. Oczywiście Rymkiewicz klasycysta ma świadomość (na tym zresztą zasadza się jego program), że uniwersalne pytania o sens istnienia, zasadę świata, Boga, łączą twórców przez pokolenia. Młoda poezja ponawia te pytania własnym językiem, włączając się w ten międzypokoleniowy dialog. To zatem nie tylko klasycyzm barokowy, ale i czerpiący z romantyzmu i współczesności, choć poeta pozostaje nieufny wobec awangardy.